Jagoda i Sebastian w deszczu maleńkich żółtych wspomnień

było jakoś chwilę przed 11 gdy przejechałam do Jagody. Tego dnia nie było nawet sekundy w której by nie padało… a więc w akompaniamencie uderzających o parapet kropli i muzyce z mojego głośnika wpadłyśmy w wir ślubnych przygotowań. Kilka chwil później pojechałam do Seby, który ubierał się w miejscu ich zaślubin i przyjęcia.Wszystko działo się […]

Ola i Marek

Jesienny poranek.Czuję jak mieszają się zapachy – kocham to. Ola i Marek witają mnie u progu rodzinnego domu Oli. Zdecydowali, że to właśnie tam zaczną przygotowania do ich najważniejszego dnia.Po wejściu uderza mnie fala ciepła i absolutnie nie ma ona związku z temperaturą kaloryferów a z ciepłem serc wszystkich będących tam ludzi. Ich wesele jest […]